Moja mocarnia

wtorek, 15 marca 2016

2016-03-12 Zmiana załóg

Nadszedł czas pożegnań ze starą załogą i czas poznawania nowych jej członków. Okazuje się, że na ten etap do Miami bedzie nas na pokładzie 7. Fura praktycznie gotowa na ten skok, tylko porozliczać marinę, nabrać lodu do pojemników i w drogę z samego rana jak tylko się da.

Autor: garzespomik o 20:52
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

O mnie

garzespomik
Wyświetl mój pełny profil

Archiwum bloga

  • ▼  2016 (19)
    • ▼  marca (17)
      • 2016-03-19 znaczy Kapitan
      • 2016-03-16 Koguty z KeyWest
      • 2016-03-12 Zmiana załóg
      • 2016-03-13 nawoływanie dorszy
      • 2016-03-14 dzień "pi", i wachta marzenie
      • 2016-03-10 Tampa
      • 2016-03-08 drugi poniedziałek w tygodniu, lub dzie...
      • 2016-03-07 Najdłuższy poniedziałek
      • 2016-03-04 Brzeg hAmeryki
      • 2016-03-02 Gaviota czyli Lazurowe wybrzeże na Kubie
      • 2016-02-29 opuszczenie Hemingway Marina
      • 2016-03-01 Ponure klimaty
      • 2016-02-25 Niewygodny fotel
      • 2016-03-02 Playa Varadero
      • 2016-02-28 loteria telefoniczna
      • 2016-02-27 drobne prace bosmańskie?
      • 2016-02-26 pobudka w słońcu Havany
    • ►  lutego (2)
Motyw Prosty. Obsługiwane przez usługę Blogger.